To co media lewackie wyprawiają w sprawie prof. Bogdana Chazana, to przechodzi ludzkie pojęcie! Profesor-lekarz, człowiek o niekwestionowanym autorytecie w kraju i zagranicą, który TYSIĄCE kobiet leczył i wyleczył, który TYSIĄCOM dzieci pomógł przyjść na świat (tak się składa, że opiekował się moją żoną, gdy była w ciąży zarówno z naszą starszą, jak i młodszą córką), którego postawa etyczna (moralna) jest godna najwyższego uznania, stał się przedmiotem masowego SZCZUCIA tylkodlatego, że nie chciał zabić i nie chciał wskazać, gdzie można "legalnie" zabić.
Ci wszyscy, których razi ubój rytualny cieląt, którzy płaczą nad losem psów uwiezionych w upał w samochodach, ci sami wyją dziś, żeby zlinczować człowieka, który za całokształt swojej lekarskiej służby ludziom zasłużył na pomnik!
Cóż to za ksiądz profesor z KUL, który mówi, jak ateista, jak ktoś, kto nie słyszał o niezbywalnym prawie do kierowania się własnym sumieniem (św. Tomasz Morus się kłania), który nie odróżnia prawa naturalnego od prawa pozytywnego?
Dzisiaj byłem w Pałacu Prezydenckim na zaproszenie Prezydenta Komorowskiego na konferencji naukowej nt. Osoba i czyn. O relacjach między etyką i prawem. Wśród referentów (obok prof. Zolla) był kard. Gerhard Ludwig Müller, prefekt Kongregacji Nauki Wiary, który wyraźnie zaznaczył, że aborcja dziecka chorego na zespół Downa to nie jedynie grzech przeciw życiu, ale grzech wymierzony w Boga samego, Stwórcę życia. Na konferencji wyraźnie przypomniano ciągle aktualne rozróżnienie na prawo pozytywne i naturalne. Prawo pozytywne, które stoi w sprzeczności z naturalnym po prostu nie obowiązuje! To elementarz etyki chrześcijańskiej! A tu ks. prof. Szostek - jak podaje Wyborcza - tłumaczy, żeby prof. Chazan zmienił zawód?! To jest skandal niebywały!
Zamiast zakładać kolejne strony z poparciem dla prof. Chazana na FB, może lepiej pomyśleć o zbiorowym proteście, np. wysyłanie na meil premiera, ministra zdrowia i prezydent Warszawy (pracodawca dyrektora Chazana) listów protestacyjnych przeciw nagonce na jednego z najwybitniejszych Polaków. Przy okazji list protestacyjny do władz KUL o opamiętanie! I o jakieś jednoznaczne stanowisko w tejj sprawie.
Doktryna ks. Szostka to przecież zawoalowany neomengelizm (postawa, że prawo pozytywne jest zawsze dobre i trzeba je wykonywać, np. prowadząc eksperymenty na więźniach w Auschwitz, o ile tylko władza państwowa takie prawo ustanowiła).